Kochani! Mamy dwie wiadomości, dobrą i dobrą. DOBRA WIADOMOŚĆ jest taka, że przyszedł wynik testu PCR, wynik jest NEGATYWNY co oznacza, że maleńka Bunia nie ma FIV i może zamieszkać w domu z innymi kotami 😍 A skoro mowa już o domu to…. mała zostaje na stałe z tymczasowymi opiekunami!
Historia:
Kochani, wiemy, że święta za pasem, wydatków sporo ale gdybyście mogli wesprzeć to maleństwo choćby najmniejszą wpłatą… Pojawienie się tego kociego dziecka kompletnie nas zaskoczyło. Wszystko działo się tak szybko, informacje podawane jedna osoba przez drugą, na koniec okazało się, ze malutka nie traci domu bo tak naprawdę nigdy go nie miała. Biedne, osłabione, zmoknięta chore dziecko zostało znalezione przy drodze. Późnym wieczorem trafiła do kliniki bo nie miałyśmy gdzie jej umieścić. W klinice przebadano koteczkę, ma świerzb, niewykształcona gałkę oczną po przebytym kocim katarze, drugie oczko mocno zezowate, z wystającą trzecią powieką. Świerzb w uszach, robaki, pchły.
Kilkudniowy pobyt w klinice, wraz z badaniami to 516zł, koszt, na który kompletnie nie byliśmy przygotowani. A to nie koniec wydatków bo malutka musi być pod ciągła opieką lekarzy a leczenie, badania, suplementy i dobra karma, która musi dostawać kosztują sporo. Prosimy dosłownie o każdą nawet najdrobniejszą pomoc w uzbieraniu kwoty potrzebnej na opiekę nad tym kocim nieszczęściem…
Bunia szuka domu niewychodzącego. Może zamieszkać z psami i z kotami. Uwielbia ludzi.
Kontakt w sprawie adopcji:
adoptuj-uratuj@o2.pl
Lub zapraszamy do kontaktu na priv.
Osobom zainteresowanym prześlemy do wypełnienia ankietę adopcyjną.