Apelujemy o wsparcie interwencji Prosimy o pomoc w ratowaniu tych, które same nie mogą wydostać się z rąk potworów!
Tylko w ostatni weekend przeprowadziliśmy interwencje w gospodarstwie u człowieka nieporadnego życiowo, akcję na TARGU PSÓW, akcję w pseudohodowli, zabraliśmy ciężarne suczki ze stacji benzynowej oraz szczenięta od rolnika.
Pieniądze decydują o ICH życiu, i tylko MY RAZEM możemy zmienić ich los!
TARG PSÓW
Mimo śniegu, przenikającego mrozu już o wczesnym poranku handlarze ustawiają się z psami zamkniętymi w klatkach. Nie ma na miejscu kontroli, lekarza weterynarii. Szczenięta upchnięte w rozpadających się kojcach, uwiązane na łańcuchach, zamknięte w akwariach. Policja odmawia reakcji, nie legitymuje sprzedających, pozostawia psy na mrozie. Interweniujemy tam kolejny raz. Za każdym razem ratujemy część psów w potrzebie. Jednak pseudohodowcy wciąż wykorzystują kolejne kruczki prawne by zarabiać kosztem zwierząt.
PSEUDOHODOWLA
Matki rodzące do utraty zdrowia. Liczne cesarskie cięcia, wykonywane przez weterynarzy złej sławy. Macice zrośnięte z narządami wewnętrznymi, ropomacicza, poranione sutki. Ciała zdeformowane od braku ruchu. Serca, które utraciły wiarę, że ich świat może wyglądać inaczej. Trafiły pod naszą opiekę wyrodzone suczki – yorki, szpicki, maltanki. Przywrócenie ich do życia zawsze ciągnie za sobą ogromne koszty – te psy przez lata były eksploatowane do granic!
PSY OD ROLNIKÓW
Psy zapomniane, cierpiące w ukryciu. Schowane po piwnicach, szopach, stodołach. Zamknięte w klatkach, brudnych boksach, uwiązane na łańcuchu. Nie leczone. To codzienność polskiej wsi…
ZWIERZĘTA BEZDOMNE
Porzucane na stacjach, w lasach, śmietnikach. Zawsze, gdy cZŁOwiek się znudzi.
Staramy się rozmawiać z urzędnikami, oferujemy pomoc w tworzeniu i wprowadzaniu programów zapobiegania bezdomności. Jednak to wszystko trwa, a niestety czasem jest nieskuteczne przez biurokratyczny beton, a zwierzęta potrzebują pomocy tu i teraz! Prawo wymaga reformy. Z tym chyba zgadzają się wszyscy. Jednak póki rząd nie pochyli się nad zmianą przepisów, zwierzęta potrzebują pomocy. Mogą liczyć na nią ze strony organizacji non profit, na wolontariuszy, którzy poświęcili swoje życie ratowaniu zwierząt.
W naszej placówce jest przestrzeń na przyjęcie większej ilości zwierząt. Brakuje jednak infrastruktury przystosowanej dla potrzeb zwierząt domowych. Musimy przebudować część naszego azylu, żeby przygotować kolejne miejsca. By dać szansę tym, które czekają na ratunek w pseudohodowlach, dramatycznych schroniskach, u katów i na ulicy. Chcemy dalej prowadzić interwencje.
Prosimy, pomóżcie ratować zwierzaki! W Pegasusie wszystkie są leczone niezależnie od kosztów, 99% znajduje wspaniałe, sprawdzone domy. Mają indywidualną opiekę. Nigdy nie poddajemy się, jeśli chodzi o ratowanie CZYJEGOŚ życia, dopóki jest jakakolwiek nadzieja. Zawalczcie z nami o lepszy los dla bezbronnych istot! RAZEM pokażemy, że dla miłośników zwierząt nie ma rzeczy niemożliwych! My, ludzie widzący w zwierzętach kochające czujące istoty nie jesteśmy bezsilni, nie bądźmy więc obojętni!